Czy wkrótce zniknie zjawisko zatorów płatniczych?
Jednym z dość częstych problemów polskich przedsiębiorców są kłopoty z płynnością wynikających ze zjawiska
zatorów płatniczych.
Jak wynika z Europejskiego Raportu Płatności za rok 2017, niemal 50% polskich przedsiębiorców jest zmuszana
do akceptowania długich terminów płatności.
Przedsiębiorcy akceptują tego rodzaju sytuację, ponieważ zależy im na utrzymaniu dobrych stosunków z kontrahentami,
którzy niejednokrotnie wykorzystują w ten sposób swoją silną pozycję na rynku.
Zjawisko zatorów płatniczych można określić, jako nieterminowe wywiązywanie się przez podmioty ze swoich
odroczonych płatności.
Co więcej, w praktyce obserwujemy również inne negatywne zjawisko polegające na stosowaniu bardzo długich,
nieuzasadnionych terminów płatności za dostarczone towary bądź usługi. Brak otrzymania zapłaty za dostarczone
towary lub świadczone usługi w terminie i długie oczekiwanie na zapłatę skutkuje szeregiem negatywnych konsekwencji
dla samego wierzyciela-przedsiębiorcy, a w konsekwencji dla całej gospodarki.
W przypadku zjawiska zatorów płatniczych, sami wierzyciele mają, w następnym kroku problemy z regulowaniem
własnych zobowiązań wobec kontrahentów. Można określić to jako klasyczny efekt domina.
Co więcej, wierzyciele są zmuszani do ponoszenia dodatkowych kosztów prowadzenia działalności, do których
możemy zaliczyć w szczególności koszty uzyskania pożyczek i kredytów, koszty obsługi czynności windykacyjnych czy
też koszty wdrożenia procedur ograniczania ryzyka współpracy z nierzetelnymi kontrahentami. W fi rmie pojawiają się
także trudności z wdrożeniem nowych produktów czy usług oraz problemy z szeroko pojętym rozwojem biznesowym.
Z kolei, na skutek problemów z terminową zapłatą wynagrodzenia dla pracowników, pojawia się w końcu konieczność
ograniczania zatrudnienia w przedsiębiorstwie. W skrajnych przypadkach długotrwałe zjawisko zatorów płatniczych
doprowadza nawet do upadłości przedsiębiorcy.
Aby wyjść naprzeciw opisanym powyżej zjawiskom tj. ograniczyć opóźnienia w płaceniu kontrahentom, w dniu
4 lipca 2019 roku Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych. Ustawa
wejdzie w życie już z dniem 1 stycznia 2020 roku..
Nowelizacja wprowadzi wiele dość istotnych i kluczowych rozwiązań w zakresie płatności i rozliczeń między kontrahentami.
W niniejszym artykule opiszemy jedynie niektóre z nich.
- W pierwszej kolejności, wskazać należy, iż skrócony został termin zapłaty w transakcjach handlowych, w których
dłużnikiem jest podmiot publiczny (z wyłączeniem podmiotów leczniczych) do maksymalnie 30 dni od dnia doręczenia
faktury.
Co więcej, skrócono również do maksymalnie 60 dni – termin zapłaty w transakcjach, w których wierzycielem jest
mikro-, małe lub średnie przedsiębiorstwo, a dłużnikiem duża fi rma (tzw. transakcja asymetryczna). - Od 1 stycznia 2020 roku, to dłużnik będzie miał obowiązek udowodnienia, iż ustalony z wierzycielem długi termin
zapłaty nie jest rażąco nieuczciwy. Innymi słowy, w przypadku ustalenia przez dwóch np. mikro przedsiębiorców,
terminu zapłaty dłuższego niż 60 dni, w razie sporu między nimi to dłużnik (nie wierzyciel) będzie zmuszony wykazać,
iż uzgodniony termin zapłaty nie był rażąco nieuczciwy w stosunku do wierzyciela. - Po wejściu w życie nowelizacji, wierzyciel będzie mógł skorzystać z prawa do odstąpienia od umowy lub będzie
mógł dokonać jej wypowiedzenia, w przypadku gdy ustalony w umowie termin zapłaty został nadmiernie wydłużony.
Jako termin nadmiernie wydłużony należy rozumieć taki termin, który przekracza 120 dni, liczonych od daty
doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, potwierdzających dostarczenie towaru lub wykonanie usługi, a ustalenie
tego terminu było rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela.
Wierzyciel będzie miał prawo zdecydować czy odstępuje od całości umowy czy wyłącznie od jej niewykonanej
części. - Nowelizacja wprowadza także przepisy umożliwiające wierzycielowi, który nie otrzymał zapłaty w ciągu 90 dni od
upływu terminu określonego w umowie lub na fakturze, pomniejszenia podstawy opodatkowania o kwotę wierzytelności. - Ustawodawca zdecydował się także na podniesienie wysokości odsetek ustawowych za opóźnienia w transakcjach
handlowych z 9,5% do 11,5%. Ma to na celu spowodowanie, iż kredytowanie się przez przedsiębiorcę–dłużnika,
kosztem innej fi rmy będzie droższe niż uzyskanie środków np. z kredytu czy pożyczki.
Jedynie, w transakcjach, w których dłużnikiem jest podmiot leczniczy, odsetki pozostaną na dotychczasowym poziomie,
tj. 9,5 %. - Obecnie wysokość rekompensaty za poniesione koszty związane z odzyskiwaniem należności wynosi 40 euro od każdej niezapłaconej wierzytelności lub jej części. Wierzyciel ma bowiem prawo dochodzić do swojego dłużnika
zryczałtowanych kosztów windykacji stanowiących równowartość kwoty 40 euro na podstawie art. 10 ust.1
ustawy z dnia 8 marca 2013r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz.U. z 28.03.2013 r. poz. 203)
przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia
roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Równowartość
40 euro należy się wierzycielowi za każdym razem kiedy dłużnik przekroczy termin zapłaty ustalony w umowie
bądź na fakturze, niezależnie od rzeczywiście poniesionych kosztów. Dla przykładu, jeżeli dłużnik opóźnia się
z płatnością trzech wystawionych faktur VAT, zasadne jest domaganie się od niego zryczałtowanych kosztów odrębnie
z tytułu przekroczenia terminu zapłaty każdej z faktur.
W wyniku zmian przepisów, będą wyznaczone następujące progi: 40 euro – gdy świadczenie pieniężne nie przekracza
5000 zł, 70 euro – gdy świadczenie pieniężne jest wyższe od 5000 zł, ale niższe niż 50 000 zł oraz 100
euro – gdy świadczenie pieniężne jest równe lub wyższe od 50 000 zł.
7. Nowelizacja dokonuje także zmian w zakresie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Mianowicie, do katalogu
czynów nieuczciwej konkurencji dodano czyn polegający na nieuzasadnionym wydłużaniu terminów zapłaty
za dostarczone produkty lub wykonane usługi.
Ponadto, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uzyskał nowe uprawnienia.
Na przedsiębiorców, którzy nadmiernie będą opóźniali regulowanie swoich zobowiązań, prezes Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów będzie miał prawo nakładać kary pieniężne.
W pierwszej kolejności, prezes UOKiK dokona oceny, czy w danym przypadku mamy do czynienia z nadmiernym
opóźnieniem, a następnie nałoży karę pieniężną. Przy wymierzaniu kary prezes UOKiK będzie uwzględniał wartość
niezapłaconych faktur i okres opóźnienia w płatnościach. Tego rodzaju postępowanie prezes UOKIK będzie
mógł wszczynać zarówno na wniosek jak i z urzędu.
Jakkolwiek opisane powyżej zamiany przepisów, nie wyeliminują zupełnie zjawiska zatorów płatniczych, bowiem
w szczególności duże podmioty szybko znajdą sposoby na omijanie niewygodnych przepisów, to jednak sam cel
nowelizacji i wprowadzone zmiany należy na tym etapie ocenić pozytywnie.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!